Darmowa dostawa od 180 zł

Jesienny trening

Jesień to czas, gdy trzeba troszkę inaczej spojrzeć na nasz trening. Latem pomaga nam pogoda, która pozwala np. popływać na świeżym powietrzu, chętniej też oddajemy się bieganiu czy jeździe na rowerze. Jednak zmiana aury to nie powód do tego, żeby odpuścić sobie trenowanie. Wystarczy tylko kilka małych modyfikacji i dalej możemy się cieszyć efektami naszych sportowych zmagań. Co więc zmienić? Już spieszymy z odpowiedziami.

Zamień dwór na pomieszczenie.

Jeśli podstawą Twojego treningu były zajęcia na świeżym powietrzu, to już czas na przeniesienie się w nieco bardziej ciepłe miejsca. Oczywiście jesień może być piękna z tymi wszystkimi kolorami na zewnątrz, jednak pamiętaj, że łatwiej się wtedy przeziębić. Dalej możesz biegać na zewnątrz, ale zakładaj nieco cieplejszy strój. Dodatkowo pomyśl o jakiś zajęciach, które będzie można wykonywać pod dachem. W tym okresie świetnie sprawdzą się lekcje karate czy yogi. Pozwolą naładować się energią i miło odprężą. Dodatkowo zyskasz w przypadku karate nową umiejętność, a yoga sprawi, że odkryjesz swoje ciało na nowo.

Dodawaj sobie energii.

Ten okres w roku charakteryzuje się też znacznym spadkiem energii w naszych ciałach. Dzieje się tak ze względu na zmianę temperatur oraz krótsze dni. Nasz organizm sam przestawia się na nieco inny sposób funkcjonowania. Stara się zgromadzić dla nas więcej energii na potem co powoduje, że tu i teraz czujemy się gorzej. Radą na takie spadki przed jazdą na rowerze czy pływaniem na basenie może być odpowiednio wykonany krótki trening siłowy czy kardio. Doda nam to energii i będziemy mogli znacznie lepiej wykorzystać czas spędzony na naszej ulubionej sportowej czynności.

Zadbaj o to, co jesz.

Jak już wiecie z naszych wcześniejszych wpisów, warto jesienią zmienić też swoją dietę. Koniecznie powinniście to zrobić, jeśli jesteście aktywni fizycznie. W tym czasie zwróćcie swoją uwagę na kasze, ryże czy zacznijcie jeść więcej zup na bazie np. ciecierzycy, dyni, pomidorów czy soczewicy. Wszystkie te produkty sprawiają, że dostajemy większego kopa energetycznego, jednak energia ta jest wyzwalana w naszych ciałach stopniowo. Warto więc przemyśleć, czy na obiad nie zrobić sobie chociażby kaszy gryczanej z lekkim gulaszem.

Niezależnie od wszystkiego pamiętajcie o jednym – nie przerywajcie treningów. Jeśli raz się przełamaliście i wykonujecie je regularnie, to zmiana aury na pewno nie jest dobrą wymówką, żeby przestać. My trzymamy za Was wszystkich mocno kciuki.

Zostaw komentarz

Pamiętaj, że komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich opublikowaniem