Jak nie wrócić z urlop z dodatkowymi kilogramami
Słońce, plaża, kolorowe drinki – to właśnie marzenie każdego urlopowicza. Bo przecież w tym czasie liczy się jedynie nasza przyjemność. Jednak powrót do rzeczywistości, może sprawić, ze niemiło się rozczarujemy wchodząc na wagę. Statystyki pokazują, że większość z nas z urlopu wraca cięższa o kilka kilogramów. Jest to o tyle dziwne, że latem jemy raczej zdrowiej. Chętniej sięgamy po warzywa i owoce, które są na wyciągnięcie ręki. Jemy też nieco mniej. Co więc sprawia, że doczepiają się do nas dodatkowe kilogramy i jak skutecznie się ich ustrzec?
Jedz regularnie.
To jeden z podstawowych błędów jakie popełniamy na urlopie. Chcemy dłużej pospać, albo jeszcze trochę posiedzieć na plaży, co sprawia, że omijamy np. jakiś posiłek. Nasz organizm powoli traci więc swój naturalny rytm i zaczyna magazynować to, co zjadamy, bo boi się, że przez dłuższy czas nic nie otrzyma. Nasza rada oczywiście jest prosta: starajcie się nie omijać żadnego posiłku i jedzcie regularnie.
Owoce są ok, ale nie przesadzajcie z nimi.
Jak najbardziej lato to czas, kiedy warto sięgać po owoce. Jednak znajcie umiar. Jeśli będziecie spożywać je na wszystkie posiłki, nie wyjdzie Wam to na dobre. Owoce zawierają dużo cukru, to raz, a dwa, przy dużych ilościach mogą być po prostu ciężkostrawne.
Pijcie mądrze.
W wakacyjnym szale zapominamy również o tym, że kolorowe napoje to nic innego jak puste kalorie, które na pewno odłożą nam się w boczkach. To samo tyczy się różnego rodzaju wód smakowych. Nie dajcie się zwieść temu, że jest to woda. Może ona zawierać wiele cukru i dodatków, które niestety źle wpłyną na Waszą figurę. Czytajcie etykiety, a najlepiej pijcie wodę z własnymi dodatkami.
Unikajcie fast foodów.
Skoro ma być przyjemnie, to nie chce nam się gotować. Dlatego będąc na urlopie naszą uwagę przyciągają knajpki, które oferują pyszne i szybkie jedzenie. Pamiętajcie jednak, że takie fast foodowe jedzenie, niestety niesie ze sobą negatywne rezultaty dla Waszej wagi. Warto więc zastanowić się nad tym, czy nie lepiej zjeść coś w domu, który wynajmujecie. Możecie przecież szybko przygotować np. sałatkę, która będzie lekka i zdrowa. Zamiast wybierać się na tłuste śniadania na mieście, przygotujcie sobie płatki owsiane z jogurtem i ulubionymi owocami. Będzie zdrowie i taniej.
Ruszajcie się.
Urlop to też czas kiedy mniej nam się chce. Nawet jeśli jesteśmy zapalonymi rowerzystami czy biegaczami, włącza nam się motyw lenia. Nie dopuśćcie do tego. Organizm bez ruchu, po prostu zaczyna więcej magazynować. Jeśli trenujecie jakąkolwiek dyscyplinę sportową i nagle zaprzestaniecie treningów szybciej będziecie gromadzić kilogramy, woda zatrzyma się w Waszych organizmach i po powrocie do domu odkryjecie te kilka nowych podstępnych kilogramów więcej na wadze. Wiemy, że na urlopie pewne rzeczy się należą, jednak pomyślcie o tym, co możecie zaprzepaścić takimi kilkoma dniami leniuchowania. Lepiej będzie się jednak ruszyć i trochę potrenować na tym wywczasie. ?
Pamiętajcie, że urlop to z jednej strony czas przyjemny dla Was, czas kiedy macie troszkę odpocząć. Jednak nie zapominajcie o tym, że to tylko kilka dni i nie warto rezygnować z Waszych stałych rytuałów, bo potem możecie odczuć to znacznie bardziej na swojej skórze. Wszystko da się połączyć i jeśli racjonalnie podejdziecie do urlopu, to znajdzie się na nim czas i na lenistwo, i na trening, i na regularne posiłki i nieuleganie pokusom. Wszystko zależy od Was i tego, na czym Wam zależy. My stawiamy na zdrowie, dlatego nasz urlop będzie przyjemny, ale też i racjonalny. Tego samego życzymy również Wam.