Fasola w czekoladzie – czyli kulinarna podróż do gwatemali

Jak wiecie, lubimy się czasem wybrać w podróż. Zwłaszcza taką, która sprawi, że odkryjemy zupełnie nowe smaki. Dlatego tym razem zabieramy Was, aż do Gwatemali. Usłyszeliśmy bowiem, że powstaje tam pyszne ciasto, które podstawą jest mus na bazie fasoli i czekolady. Trochę nas to zdziwiło, bo takie połączenie, jakoś wydało nam się kontrowersyjne. Jednak zdradzimy Wam, że zakochaliśmy się w tym smaku. Zanim jednak opowiemy Wam o tym smakołyku, warto napisać kilka słów o tym wspaniałym kraju i jego tradycjach kulinarnych.

Pikantnie i smacznie.

Gwatemala leży w Ameryce Środkowej i graniczy między innymi z Meksykiem. Nic więc dziwnego, że spotkacie tutaj wiele podobieństw właśnie do tej kuchni. Przede wszystkim je się tutaj pikantnie, a głównymi składnikami są fasola, ryż, kurczak, kukurydza i banany. Jednak nie są to takie banany jakie znamy z naszych sklepów. Te pochodzące z Gwatemali są małe i nie wolno ich jeść na surowo, gdyż zawierają związki, które mogą nam zaszkodzić.

Warzywa to podstawa.

W zasadzie do większości potraw w tym kraju dodaje się warzywa. W formie gotowanej, duszonej, smażonej czy po prostu na surowo. Muszą się znaleźć w posiłku i basta. Dominują oczywiście pomidory, co również ma swoje korzenie w kuchni Meksykańskiej. Mięso jest tutaj przyrządzane tak, że wprost rozpływa się w ustach, a do każdego dania musi być podana tortilla kukurydziana, którą w tym kraju mają prawo przygotowywać jedynie kobiety.

Fasola do wszystkiego.

Jak już wspominaliśmy fasola to jeden z podstawowych składników tamtejszej kuchni. Jest ona obecna w daniach śniadaniowych jak np. „Frijoles volteados”, czyli puree z fasoli podawanym do jajek. Podczas obiadu pływa ona w gęstych gulaszach na bazie mięsa i warzyw, aż w końcu jest obecna w deserach. Ten najbardziej znany to właśnie ciasto zwane „Rellenitos de platano”. Jego podstawą są małe banany, a w środku znajduje się mus przygotowany na bazie czerwonej fasoli i czekolady. Te dwa składniki bardzo długo gotują się ze sobą, aż powstanie istnie budyniowa konsystencja. Ciasto jest niebywale słodkie, jednak naprawdę smaczne. Jeśli będziecie mieli okazję, koniecznie spróbujcie.

Jednak to, co najważniejsze w tej kuchni to ludzie. To właśnie oni sprawiają, że jedzenie tutaj smakuje wyjątkowo. Niezwykle gościnni i skorzy oddać ostatni kawałek chleba kukurydzianego, bylebyście Wy byli szczęśliwi. Nie jest to specjalnie bogaty kraj, jednak ludzie w nim wiedzą, jak jeść zdrowo i posiadają niezwykłą wrażliwość, która sprawia, że chce się tam wrócić i poznać ich jeszcze bliżej.